23.09.2016

Mitenki w wersji mini (16/52, 6/12)

    Zrobiło się przeraźliwie zimno, praktycznie z dnia na dzień. U was też tak to sie odbyło? Jeszcze wczoraj było lato, a dziś obudziłam się w rzeczywistości kompletnej jesieni, zwłaszcza temperaturowo. Chyba jedyną osobą zadowoloną z tak nagłego pogorszenia się aury jest posiadaczka takich oto mitenek:



    Powstały one już jakiś czas temu, jednak ze względu na pogodę nie było okazji do premiery. Wykrój narysowałam sama. Do uszycia użyłam mięciutkiej dzianiny, w paseczki na wierzch, a czerwonej jako podszewkę. Dzieło wieńczą dwa wielkie szydełkowe kwiatki.


     Wydawałoby się, że jak paluszki odkryte, to łapki i tak zmarzną. Nic bardziej mylnego, mitenki grzeją że hej! Sobie też zaraz takie sprawię, bo jestem wyjątkowym zmarźluchem.

     A wy odświeżacie i uzupełniacie już jesienna garderobę?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz