Mam w domu małą księżniczkę skrzyżowaną z szympansem. Najchętniej nawet spałaby w strojnej sukience, ale jak w takim stroju jeździć na rowerze, wspinać się po linie i robić tysiące innych wariactw? Właśnie tak: spódnicospodnie, do złudzenia przypominają przymarszczoną spódnicę (czyli coś co me dziecię uwielbia) jednocześnie pozwalając robić wszystko do czego wygodniejsze byłyby spodenki :)
Spodenki tak się spodobały, że powstałą cała seria. A wam się podobają?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz